Oczyszczanie pola
W Plutyczach Andrzej dysponuje Gienkowi i Sławkowi pracę. Zaopatrzeni w paliki do grodzenia pastwisk mają udać się na nowo wydzierżawione pole. Sam Andrzej pojedzie tam ładowarką. Po drodze Gienek i Sławek spotykają turystkę, uprawiającą nordic walking, która wyjaśnia im zalety chodzenia z kijami. Na polu Andrzej tłumaczy, po co musieli wziąć paliki do grodzenia. Będą nimi oznaczać miejsca, w których na polu znajdują się kamienie. Kiedy pole jest już przejrzane, ładują kamienie do łyżki ładowarki. Czyszczenie pola jesienią jest konieczne, aby w następnym sezonie kamienie nie powodowały zniszczeń maszyn podczas polowych prac.
Miłe zaskoczenie
Agnieszka i Jarek z Bronowa będą przyuczać swego ogiera Grama do chodzenia w zaprzęgu. Choć koń ten ma już za sobą próbę dzielności, to jednak nie był dotąd zakładany do wozu. Z pomocą przyjeżdżają Jurek - ojciec Agnieszki, Marek i Darek. Pomoc tylu osób będzie potrzebna, gdyż nie wiadomo, jak koń będzie się zachowywał przy zaprzęganiu go i nauce pracy. Zanim Gram zostanie zaprzężony do wozu, uczy się ciągnąć ciężar, czyli wielką oponę od ciągnika. Gdy pomyślnie przechodzi próbę, zostaje zaprzężony do wozu. Okazuje się spokojnym i pojętnym zwierzęciem, z którym nie ma żadnych kłopotów.
Nowy przejazd
W Kizielanach Mateusz i Dominik z ojcem budują przejazd przez rów melioracyjny. To konieczna droga na ich pole. Dotąd musieli korzystać z objazdu przez cudze areały. Teraz kiedy pozyskali stare betonowe przepusty, które miały być zutylizowane, mogą wykonać tę pracę. Zanim załadują przepusty i udadzą się na miejsce prac, pomogą Justynie i Halinie zwinąć wielkie plandeki, które okrywały kukurydzę. Potem jadą na miejsca budowy. Na początku trzeba wyciąć drzewa i krzewy zarastające rów. Potem układają przepusty i formują sam przejazd.
„Rolnicy. Podlasie” w niedzielę o godz. 20:00 w Fokus TV.