Czasem, trudno się dogadać
W Plutyczach zostają wznowione prace przy montażu paneli fotowoltaicznych, które zapewnią prąd dla elektrycznego pastucha grodzącego pastwisko dla koni Andrzeja i Gienka. Przy wznoszeniu rusztowania Andrzej obraża się na Henia, ojca i Jastrzębia, w konsekwencji porzuca pracę. O co poszło panom? W rezultacie Henio sam sprawdza skrzynkę, w której będzie umieszczony akumulator prądotwórczy. Do pomocy przyjeżdża Maciek z Kundzicz. Wreszcie wszystko jest zamontowane. Pojawia się Andrzej, który przynosi owies i marchewkę do zwabienia koni. Maciek karmi konie, które potem wracają na zabezpieczone pastwisko.
Praca wre w Laszkach
Emilka i Karol naprawiają paśnik dla kóz. Trzeba wymienić podtrzymujące go linki na stalowe, aby kozy, tłocząc się przy jedzeniu, nie uszkadzały go. Potem razem z babcią przygotowują dodatkową karmę dla zwierząt. Stado trzeba już dokarmiać, gdyż tegoroczna susza powoduje brak wystarczającej ilości trawy na pastwiskach. Karmą będą dynie, które trzeba pociąć na mniejsze kawałki. Potem Karol i Emilka jadą na łąki, aby wykosić zarastający je sit. Trzeba to zrobić, aby oczyścić tereny z tej bezużytecznej, jako pokarm dla zwierząt rośliny.
Pachnie jesienią
Wiesia i Dorotka, przygotowując do pieczenia ciasto z jabłkami, rozmawiają o różnicach w dawnym i obecnym wychowaniu dzieci. Potem Jurek wiezie panie i Marka na miejsce budowy nowego domu, aby załadować na wóz pozostałe po pracach deski. Następnie Jurek nadzoruje montaż piwniczki obok nowego domu. Wreszcie wszyscy udają się na pastwisko dla koni, aby przyprowadzić do stajni klacze ze źrebakami. Matki zostaną odprowadzone z powrotem na pastwisko, natomiast podrosłe źrebaki pozostaną w stajni, aby przestać już odżywiać się mlekiem.
„Rolnicy. Podlasie” w niedzielę o godz. 20:00 w Telewizji FOKUS TV.