Gęsie pierze
Gienek zarządza skubanie gęsi i kaczek. - Żonka chciała na poduszki? - mówi do Jastrzębia przekornie. Prawdą jest, że na przedwiośniu skubie się te ptaki z zimowego puchu. Trochę trudności jest ze złapaniem kolejnych osobników, ale przy pomocy młodszego pokolenia się to udaje. Następnie panowie jadą do Strabli do Walka, aby odebrać naprawioną talerzówkę. Część pracy jest już wykonana, jeszcze tylko trzeba wyprostować pogięte zęby niektórych talerzy. Kiedy wszystko jest gotowe, następuje test pracy na poletku Walka.
Nowe domki
Monika, Tomek i Wiesiek montują nowe budki dla cieląt. - Oczywiście instrukcja jest nam niepotrzebna - śmieje się gospodarz, a Monika zapewnia, że chętnie ją przejrzy. Rozpoczynają pracę przy budkach zbiorczych, w których cielęta już po odstawieniu karmienia mlekiem będą przyzwyczajać się do „dorosłego” pokarmu, walki o paszę i do przebywania z innymi. Gospodarze z Pokaniewa po skończonej pracy przeprowadzają zwierzęta.
Bronowo
Agnieszkę i Jarka odwiedza Marek. Pomaga w karmieniu krów, a potem razem z gospodarzem przygotowują się do ścięcia drzewa, które zagraża stodole sąsiada. Gość ma ku temu potrzebny sprzęt i umiejętności. - Jak kot - komentuje umiejętności kolegi Jarek, widząc, jak się sprawnie wspina. Marek, który jest doświadczonym arborystą, zaczepia linę, aby po ścięciu roślina spadła na właściwe miejsce. Gdy drzewo jest już ścięte i pocięte, panowie urządzają wyścigi w rąbaniu. Kto ma więcej siły?
„Rolnicy. Podlasie” w niedzielę o godz. 20:00 w Fokus TV.