Rolnicze złoto
Andrzej, Gienek, Sławek oraz Jarek w Plutyczach za pomocą ładowarki czyszczą oborę z zaległego obornika, który nazywają bogactwem wsi. Dzięki maszynie i połączonej sile mężczyzn praca jest wydajna, a nawóz będzie mógł zasilić pola w odpowiednie składniki. Następnie wybierają się do Walka do Strabli, gdzie mają w planach naprawę lawety.
Kreatywność na wsi
W Laszkach Emilka oraz jej mama i babcia muszą oswoić kucyka Wikę z siodłem. W pracy z koniem pomoże im Marzenka - kukła zrobiona ze starego dziecięcego kombinezonu, słomy i balona. - Takiego cyrku jeszcze w Laszkach nie było - śmieje się gospodyni ze swojego pomysłu na przyzwyczajenie zwierzęcia do dziecka na grzbiecie. Po pracy jest bardzo zadowolona z efektów, bo takie oswajanie trwa zazwyczaj od kilku dni do kilku tygodni.
Wiosenne porządki
Tomek, Monika i Wiesiek muszą przegonić byczki, żeby wysprzątać ich stanowiska z obornika. Ten zostanie dobrze wykorzystany na polach. Czyste stanowiska zostają wyłożone słomą. - Rolnictwo to jest interes pod chmurką, możemy chcieć mieć wpływ, ale go nie mamy. Możemy tylko reagować, na to co się dzieje - mówi gospodyni o problemie suszy. Tomek zaś opowiada, co mogą zrobić, aby jak najwięcej wody zatrzymać w ziemi i dodatkowo jej nie eksploatować.
„Rolnicy. Podlasie” w niedzielę o godz. 20:00 w Fokus TV.