Co się da - naprawiamy!
Gienek i Jastrząb doglądają krów na pastwisku, gdzie właśnie pojawił się nowy cielak. Przed jesienną orką Andrzej musi naprawić pług. Nie obejdzie się przy tym bez pomocy Walentego ze Strabli. Panowie rozmontowują pług i ładują część do naprawy na taczkę, aby powędrować do warsztatu Walentego. Gienek i Jastrząb pomagają przy transporcie. W warsztacie odbywa się naprawa. - Andrzej płakał, że tu jest pęknięte, a ja mam na to lekarstwo - mówi gospodarz i zabiera się za spawanie.
Jesienne porządki
Codzienna praca w Bronowie zaczyna się od pościelenia i nakarmienia zwierząt. Potem Agnieszka i Jarek doglądają rozbudowy domu, który jest ocieplany. Następnie jadą na łąki wycinać zarośla, które uniemożliwiają swobodny przejazd drogą. - Jesteś Bobrem - śmieje się Agnieszka do męża i dzieci, komentując jego walkę z krzakami. Niestety, nie mogą ukończyć pracy, bo na krzewach i drzewach zostało zbyt dużo liści.
Damskie zajęcie
W Tykocinie-Kolonii Wiesia z córkami i synową przygotowują ususzone pęczki lawendy do dalszego przerobu. Z każdej wiązki trzeba pozyskać ususzone kwiaty, z których potem Wiesia będzie robić syrop lawendowy, na który podaje widzom przepis. Panie planują także zsypywać je do pachnących woreczków. - Dużo z tym pracy - komentuje synowa. Tymczasem Wojtek z synem Szymkiem zajmują się inwentarzem. Pracy jest dużo, zaczął się bowiem czas wycieleń. Pracę w oborach ułatwia im mechaniczna ścielarka.
„Rolnicy. Podlasie” w niedzielę o godz. 20:00 w Telewizji FOKUS TV.